Konflikt rozgrywa się na innych płaszczyznach, niby podobnych, jednak nie do końca.
To wyścig zbrojeń, z jednej, kulturowy z drugiej.
Handel i technologia, czy tylko?
Gotowość do poświeceń, strat w ludziach, z drugiej ucieczka od nich na rzecz automatyzacji i odczłowieczenia.
(I te krążące nad światem – ludiej u nas mnogo.)
Nachalna propaganda “humanizmu/hedonizmu”, z drugiej kompletna obojętność na jedno i drugie.
No dobrze
Konflikt rozgrywa się na innych płaszczyznach, niby podobnych, jednak nie do końca.
To wyścig zbrojeń, z jednej, kulturowy z drugiej.
Handel i technologia, czy tylko?
Gotowość do poświeceń, strat w ludziach, z drugiej ucieczka od nich na rzecz automatyzacji i odczłowieczenia.
(I te krążące nad światem – ludiej u nas mnogo.)
Nachalna propaganda “humanizmu/hedonizmu”, z drugiej kompletna obojętność na jedno i drugie.
Co/kto wygra?
Igła -- 17.03.2008 - 18:23Igła