już lata 2005-2007 pokazaly, ze polityka zagraniczna jest na calkowitym marginesie zainteresowania PiS. moze to generalizowanie, ale mam wrazenie, ze najbardziej panom Kaczynskim pasowaloby sprowadzenie RP do poziomu korei polnocnej – mam na mysli oczywiscie izolacjonizm. zawierucha z A.Merkel jest prezydentowi obojętna. a nawet na ręke. oto A. Markel nie chce sie spotkac z prezydentem, nie szuka dialogu, znaczy sie – knuje cos podstepnie przeciw nam, Polkom. ani chybi – odarcie nas z ziem zachodnich. oczywiscie w polaczeniu z masowym desantem kanadyjskich homoseksualistow. drzyj Polsko, drzyj. zwieraj szeregi i ucz sie roty. sypcie waly i drut kolczasy pleccie. jak to napisał Jacek Jarecki (gorące polecam tekst) – twierdza oblężona od wewnątrz.
ja tego mnie oceniam jako faux pas. dla mnie to celowe, szkodliwe dla nas dzialania.
Panie Stary
już lata 2005-2007 pokazaly, ze polityka zagraniczna jest na calkowitym marginesie zainteresowania PiS. moze to generalizowanie, ale mam wrazenie, ze najbardziej panom Kaczynskim pasowaloby sprowadzenie RP do poziomu korei polnocnej – mam na mysli oczywiscie izolacjonizm. zawierucha z A.Merkel jest prezydentowi obojętna. a nawet na ręke. oto A. Markel nie chce sie spotkac z prezydentem, nie szuka dialogu, znaczy sie – knuje cos podstepnie przeciw nam, Polkom. ani chybi – odarcie nas z ziem zachodnich. oczywiscie w polaczeniu z masowym desantem kanadyjskich homoseksualistow. drzyj Polsko, drzyj. zwieraj szeregi i ucz sie roty. sypcie waly i drut kolczasy pleccie. jak to napisał Jacek Jarecki (gorące polecam tekst) – twierdza oblężona od wewnątrz.
Griszeq -- 27.03.2008 - 10:00ja tego mnie oceniam jako faux pas. dla mnie to celowe, szkodliwe dla nas dzialania.