ja dzisiaj miałem podobnie. W zasadzie to mocno pracuję nad zmianą niekorzystnych dawnych wyborów (trampki rozm. 40, koszulaka typu T-Shirt razy 4 itp.) , udaje się i dzisiaj to spraktykowałem. Chodziło mi raczej o zaznaczenie problemu: producenci nie informują o kraju pochodzenia swoich produktów! (jak widać średnio mi się udało:))
Łatwo sprawdzić jak to funkcjonuje w praktyce.
Albo umieszczanie dla wielu dezinformującego napisu P.R.C, no proszę dla średnio zorientowanej osoby nie znaczy to nic…albo dzisiejsze moje odkrycie: Cina dosłownie…
Czyli reasume: zgoda pełna, popieram i może rzeczywiście pierwsze kamyczki poleciały w stronę doliny
Ależ Drogi Panie Yayco
ja dzisiaj miałem podobnie. W zasadzie to mocno pracuję nad zmianą niekorzystnych dawnych wyborów (trampki rozm. 40, koszulaka typu T-Shirt razy 4 itp.) , udaje się i dzisiaj to spraktykowałem. Chodziło mi raczej o zaznaczenie problemu: producenci nie informują o kraju pochodzenia swoich produktów! (jak widać średnio mi się udało:))
Łatwo sprawdzić jak to funkcjonuje w praktyce.
Albo umieszczanie dla wielu dezinformującego napisu P.R.C, no proszę dla średnio zorientowanej osoby nie znaczy to nic…albo dzisiejsze moje odkrycie: Cina dosłownie…
Czyli reasume: zgoda pełna, popieram i może rzeczywiście pierwsze kamyczki poleciały w stronę doliny
Prezes , Traktor, Redaktor
max -- 29.03.2008 - 22:34