>Griszqu

>Griszqu

Sama nie wiem dlaczego, ale jakoś nie potrafię jej jednoznacznie potępić. Jej, nie tego co zrobiła. Jeśli ludzie przychodzą na świat w sytuacji tak całkowitego “przerąbania”, nie ma ani grama ich winy w tym, ze zaplątują się w sytuacje ściagające ich na samo dno.


Blablabla By: Delilah (17 komentarzy) 12 kwiecień, 2008 - 21:10