Całe moje pisanie to jedna wielka recepta. Jednakże jak każdy lekarz piszę recepty niewyraźnie, zamaszyście, a na dodatek w aptece brak lekarstwa. Oczywiście lekarstwo nie kazdego odrazu stawia na nogi, ale może chociaż trochę wstrzymać rozwój choroby.
Może trzeba lepszego lekarza, albo i jakiego profesora, specjalistę od tej choroby?
Lekarz
Całe moje pisanie to jedna wielka recepta. Jednakże jak każdy lekarz piszę recepty niewyraźnie, zamaszyście, a na dodatek w aptece brak lekarstwa. Oczywiście lekarstwo nie kazdego odrazu stawia na nogi, ale może chociaż trochę wstrzymać rozwój choroby.
Podróżny -- 17.04.2008 - 13:42Może trzeba lepszego lekarza, albo i jakiego profesora, specjalistę od tej choroby?