Nie bardzo wiem do czego pan zmierza w kwestii Śląska i Małopolski? Nieistniejąca już Małopolska ma być partnerem dla Czech, a może Moraw?
Czy raczej żałuje pan, że Polska scaliła swoje (i nieswoje) ziemie i życzyłby pan sobie powrotu do czasów rozbicia dzielnicowego.
Jerzy Maciejowski
Nie bardzo wiem do czego pan zmierza w kwestii Śląska i Małopolski?
Nieistniejąca już Małopolska ma być partnerem dla Czech, a może Moraw?
Czy raczej żałuje pan, że Polska scaliła swoje (i nieswoje) ziemie i życzyłby pan sobie powrotu do czasów rozbicia dzielnicowego.
sajonara -- 20.04.2008 - 13:31