re: Mój buycot

re: Mój buycot

To akurat było wiadome od śmierci Turowicza. Wszyscy zresztą spodziewali sie, że przekaże ster zastępcy – w końcu życie oddał TP. A tu masz – ksiądz. Myślę, że ci “starzy” już nie mają nic do powiedzenia. Pampersy się dorwały. Używane. Nawet oficjalny protest starych przeciw pani.I. nic nie dał, żadne demonstracje. Podobno chodzi o finanse, o zwiększenie czytelnictwa. Ale ilość zawsze kosztem jakości. TP wyraźnie zmierza w stronę katolicyzmu ludowego. Żeby nie powiedzieć lichenio-jarmarcznego. Chciałby rząd dusz sprawować(być opiniotwórczy, jak dawniej), ale nad marniejszymi duszyczkami.

Nie sądzisz, że władanie niewielką grupą najmądrzejszych jest więcej warte niż rządzenie milionami nienajmądrzejszych? Fakt,że niebo trudniejsze.

Defendo


Mój buycot By: gama (14 komentarzy) 17 kwiecień, 2008 - 19:46