e tam jaki optymizm, chyba za mało poczytałaś mnie…, ja bym się nazwał raczej realistą z dużą skłonnnością do pesymizmu:)
Panie Jerzy, a jakie to ma znaczenie, czy mi sprawia przyjemność. A techniki relaksacyjne, nie wiem co to jest, aczkolwiek już nazwa odstręczająca:)
pzdr
Defendo,
e tam jaki optymizm, chyba za mało poczytałaś mnie…, ja bym się nazwał raczej realistą z dużą skłonnnością do pesymizmu:)
Panie Jerzy, a jakie to ma znaczenie, czy mi sprawia przyjemność.
A techniki relaksacyjne, nie wiem co to jest, aczkolwiek już nazwa odstręczająca:)
pzdr
grześ -- 19.04.2008 - 18:16