No właśnie ta naturalna normalność. Przecież to jest raj, który chcemy ucywilizować. Po swojemu.
40 lat życia. A może mi Pani wytłumaczyć po co znaczna część populacji żyje dłużej? Jak na mój gust to jedynie zużywają prąd przy ogladaniu telenowel.
No i natura szybko pozbywa się wszelkich przejawów dewiacji. Mądra taka jest.
I co do długości życia jeszcze. Kiedyś zdarzyło mi się wracać z “dalekiej podróży”. To, co pamiętam, to to, że powrót byl z racji jakichś obowiązkow (dzieci byly jeszcze małe), że mam coś do zrobienia. A było mi tam “błogo” – tylko tak umiem określić ten stan. I przy powrocie wrócił ból, zimno itd. Więc nie przekona mnie Pani, że życie dla trwania jest takie ważne.
defendo
No właśnie ta naturalna normalność. Przecież to jest raj, który chcemy ucywilizować. Po swojemu.
40 lat życia. A może mi Pani wytłumaczyć po co znaczna część populacji żyje dłużej? Jak na mój gust to jedynie zużywają prąd przy ogladaniu telenowel.
No i natura szybko pozbywa się wszelkich przejawów dewiacji. Mądra taka jest.
I co do długości życia jeszcze. Kiedyś zdarzyło mi się wracać z “dalekiej podróży”. To, co pamiętam, to to, że powrót byl z racji jakichś obowiązkow (dzieci byly jeszcze małe), że mam coś do zrobienia. A było mi tam “błogo” – tylko tak umiem określić ten stan. I przy powrocie wrócił ból, zimno itd. Więc nie przekona mnie Pani, że życie dla trwania jest takie ważne.
KJWojtas -- 27.04.2008 - 20:04