A więc Pan nie może słuchać sam siebie skoro fanatyzmowi nie ulega…. .
Podam przykład Pana fanatyzmu i braku czytania ze zrozumieniem:
eligia nadaje głębi i definiuje zwłaszcza tożsamość Polaka – Katolika znacznie mocniej niż niewierzącego(tak sądzę)
NIe zauważa Pan w tym zdaniu, że pisze o POLAKU – KATOLIKU. NIe piszę o Panu który do nich się nie zalicza. Pan jako niekatolik nie zgadza się z moim stwierdzeniem. I bardzo dobrze, nikt PAna nie zmusza do tego, może Pan mieć swoje zdanie w tym względzie.
Jednak skoro Pan się nie zgadza to może Pan napisze jakies argument racjonalny zamiast pisać o zabobonach.
Ja tez mogę napisać przykładaowo, że “Pan jest głupi” ale co z tego ma wyniknąć.... ?
Wnikać w wartość logiczną Pana “zabobonnych” stwierdzeń nie chcę. Ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że Pan rozmawiać nie potrafi a jak czegoś nie rozumie to obraża tych którzy myślą inaczej niż Pan.
Szkoda, że rezygnuje Pan z rozumu ulegając emocjom gdyż to uniemożliwia dyskusję.
Igła
że fanatyzm u mnie posłuch nie znajdzie.
A więc Pan nie może słuchać sam siebie skoro fanatyzmowi nie ulega…. .
Podam przykład Pana fanatyzmu i braku czytania ze zrozumieniem:
eligia nadaje głębi i definiuje zwłaszcza tożsamość Polaka – Katolika znacznie mocniej niż niewierzącego(tak sądzę)
NIe zauważa Pan w tym zdaniu, że pisze o POLAKU – KATOLIKU. NIe piszę o Panu który do nich się nie zalicza. Pan jako niekatolik nie zgadza się z moim stwierdzeniem. I bardzo dobrze, nikt PAna nie zmusza do tego, może Pan mieć swoje zdanie w tym względzie.
Jednak skoro Pan się nie zgadza to może Pan napisze jakies argument racjonalny zamiast pisać o zabobonach.
Ja tez mogę napisać przykładaowo, że “Pan jest głupi” ale co z tego ma wyniknąć.... ?
Wnikać w wartość logiczną Pana “zabobonnych” stwierdzeń nie chcę. Ale z całą pewnością mogę powiedzieć, że Pan rozmawiać nie potrafi a jak czegoś nie rozumie to obraża tych którzy myślą inaczej niż Pan.
Szkoda, że rezygnuje Pan z rozumu ulegając emocjom gdyż to uniemożliwia dyskusję.
************************
poldek34 -- 04.05.2008 - 08:44“Kto pyta nie błądzi…”