Wartościowanie religii jest rzeczą naturalną. Po cóż tworzyć odrębny system gdyby sie miało wątpliwość o jego wyższości nad innym. Teraz jednak pozostaje pytanie co dalej? Jeśli prawdziwsza prawda prowadzi do agresji to wzbudza to mój sprzeciw, ale można też dyskutować, spierać się na argumenty, a przede wszystkim szanować wyznawców innej prawdziwej prawdy.
do merlota.
Ja, nigdy nie spotkałem w realu poldka, za to chętnie spotykam go w necie i bardzo go lubię, czytuję z zaciekawieniem i często się zgadzam, a przynajmniej rozumiem, co nie znaczy, że nie mogę czasem się dobrodusznie pokłócić.
Gretchen i słówko do merlota
Wartościowanie religii jest rzeczą naturalną. Po cóż tworzyć odrębny system gdyby sie miało wątpliwość o jego wyższości nad innym. Teraz jednak pozostaje pytanie co dalej? Jeśli prawdziwsza prawda prowadzi do agresji to wzbudza to mój sprzeciw, ale można też dyskutować, spierać się na argumenty, a przede wszystkim szanować wyznawców innej prawdziwej prawdy.
do merlota.
sajonara -- 04.05.2008 - 13:36Ja, nigdy nie spotkałem w realu poldka, za to chętnie spotykam go w necie i bardzo go lubię, czytuję z zaciekawieniem i często się zgadzam, a przynajmniej rozumiem, co nie znaczy, że nie mogę czasem się dobrodusznie pokłócić.