współczuję.
Mnie za to rysują samochód.
Zapewne na znak protestu. Z powodów bliżej nieznanych to co mówię, od czasu do czasu wyzwala w ludziach prymitywne reakcje.
Zwłaszcza zaś w na przełomie stycznia i lutego, oraz na przełomie maja i czerwca.
Czy już jest może przełom?
Pozdrawiam, zastanawiając się
Pani Gretchen,
współczuję.
Mnie za to rysują samochód.
Zapewne na znak protestu. Z powodów bliżej nieznanych to co mówię, od czasu do czasu wyzwala w ludziach prymitywne reakcje.
Zwłaszcza zaś w na przełomie stycznia i lutego, oraz na przełomie maja i czerwca.
Czy już jest może przełom?
Pozdrawiam, zastanawiając się
yayco -- 16.05.2008 - 23:11