Dziękuję Ci za ten komentarz. I nie chodzi mi wyłącznie o to, że zlikwidowałeś za jego pomocą wszystkie niesnaski, które całkiem niepotrzebnie nas poróżniły.
Choć oczywiście szalenie mnie to cieszy z czysto osobistych powodów:)
Nie chę wystawiać Ci niepotrzebnych laurek, sam znasz swoją wartość, ale co nieco napisać po prostu muszę, zwłaszcza w świetle różnych komentarzy, które tu i ówdzie padły.
Bardzo sobie cenię ludzi, którzy potrafią patrzeć trochę dalej niż czubek swojego nosa i wznieść się nad małostkowość.
>Zenku
Dziękuję Ci za ten komentarz. I nie chodzi mi wyłącznie o to, że zlikwidowałeś za jego pomocą wszystkie niesnaski, które całkiem niepotrzebnie nas poróżniły.
Choć oczywiście szalenie mnie to cieszy z czysto osobistych powodów:)
Nie chę wystawiać Ci niepotrzebnych laurek, sam znasz swoją wartość, ale co nieco napisać po prostu muszę, zwłaszcza w świetle różnych komentarzy, które tu i ówdzie padły.
Bardzo sobie cenię ludzi, którzy potrafią patrzeć trochę dalej niż czubek swojego nosa i wznieść się nad małostkowość.
W przeciwieństwie do wielu osób-Ty to potrafisz!
A lubię Cię nie tylko za to:)))
Delilah -- 27.05.2008 - 09:03