Nawiązując do Pańskiego nieposiadania języka niemieckiego, chciałbym zwrócić Pańską uwagę na niuans w nim występujący. Otóż słowo tolerancja możemy przetłumaczyć albo jako Toleranz, ze znaczeniem zbliżonym do naszego, albo też, nieco swobodniej, jako Duldung, co oznacza tolerowanie, ale tak raczej z musu, ot takie znoszenie czegoś (nie jajca broń Boże) na siłę. Geduld to jest cierpliwość, więc coś ze ścierpywania w tym musi być.
Tak sobie to wszystko skojarzyłem myśląc o moim własnym pojmowaniu tolerancji.
Są zachowania i postawy, które popieram.
Są takie, które są mi obojętne, ale przyjmuję je do wiadomości. Tu mam słówko tolerancja.
Są również takie, których nie popieram, ale zdaję sobie sprawę, że znajduję się w mało znaczącej mniejszości, więc na siłę je toleruję, nie wyrażając swojego sprzeciwu. Tu właśnie brakuje mi polskiego odpowiednika słowa Duldung
No i wreszcie są takie, przeciwko którym występuję. I tu nie ma ani akceptacji, ani tolerancji, ani “ścierpienia” czy “znoszenia”.
Może to jest konformizm, może wynik poruszania się pomiędzy bardzo różnymi kulturami, zachowaniami i wzorcami.
Pozdrawiam pełen tolerancji dla całego świata, a dla poprzebieranych w kolorowe koszulki kopaczy kulistego balona w szczególności.
Szanowny Panie Y.
Nawiązując do Pańskiego nieposiadania języka niemieckiego, chciałbym zwrócić Pańską uwagę na niuans w nim występujący. Otóż słowo tolerancja możemy przetłumaczyć albo jako Toleranz, ze znaczeniem zbliżonym do naszego, albo też, nieco swobodniej, jako Duldung, co oznacza tolerowanie, ale tak raczej z musu, ot takie znoszenie czegoś (nie jajca broń Boże) na siłę. Geduld to jest cierpliwość, więc coś ze ścierpywania w tym musi być.
Tak sobie to wszystko skojarzyłem myśląc o moim własnym pojmowaniu tolerancji.
Są zachowania i postawy, które popieram.
Są takie, które są mi obojętne, ale przyjmuję je do wiadomości. Tu mam słówko tolerancja.
Są również takie, których nie popieram, ale zdaję sobie sprawę, że znajduję się w mało znaczącej mniejszości, więc na siłę je toleruję, nie wyrażając swojego sprzeciwu. Tu właśnie brakuje mi polskiego odpowiednika słowa Duldung
No i wreszcie są takie, przeciwko którym występuję. I tu nie ma ani akceptacji, ani tolerancji, ani “ścierpienia” czy “znoszenia”.
Może to jest konformizm, może wynik poruszania się pomiędzy bardzo różnymi kulturami, zachowaniami i wzorcami.
Pozdrawiam pełen tolerancji dla całego świata, a dla poprzebieranych w kolorowe koszulki kopaczy kulistego balona w szczególności.
PS. Dobrze mi się czyta Pańskie teksty.
oszust1 -- 07.06.2008 - 23:52