... było jeszcze Wounded Knee. Aczkolwiek tamtejsza masakra nieco różniła się od tych nad Sand Creek i Washitą. W tamtych dwóch zbrodnia była z góry zaplanowana. Nad Wounded Knee – chodziło tylko o próbę rozbrojenia paru Indian. Niestety doszło do szarpaniny, która nieoczekiwanie przerodziła się w straszliwą rzeź.
Na szczęście wtedy już powoli zaczynało się budzić sumienie białych Amerykanów, czego wyraz dał np. James Fraser w słynnej rzeźbie “The End of the Trail” http://f00.middlebury.edu/FS001A/gallery/images/Sculpture/FraserEndTrail...
przedstawiającej wycieńczonego Indiania (w domyśle – z winy białych).
Choć głosy sumienia były i wcześniej. Swoją wymowę miał tu obraz Johna Stanleya “Last of their Race” http://www.ed-resources.net/guide/exhibit/2.36.htm
przedstawiający grupę Indian, którzy dotarłszy nad Pacyfik, nie mają już gdzie dalej uciekać (w domyśle – przed naporem białej cywilizacji).
To fakt...
... było jeszcze Wounded Knee. Aczkolwiek tamtejsza masakra nieco różniła się od tych nad Sand Creek i Washitą. W tamtych dwóch zbrodnia była z góry zaplanowana. Nad Wounded Knee – chodziło tylko o próbę rozbrojenia paru Indian. Niestety doszło do szarpaniny, która nieoczekiwanie przerodziła się w straszliwą rzeź.
Onufry Zagłoba -- 17.06.2008 - 13:37Na szczęście wtedy już powoli zaczynało się budzić sumienie białych Amerykanów, czego wyraz dał np. James Fraser w słynnej rzeźbie “The End of the Trail”
http://f00.middlebury.edu/FS001A/gallery/images/Sculpture/FraserEndTrail...
przedstawiającej wycieńczonego Indiania (w domyśle – z winy białych).
Choć głosy sumienia były i wcześniej. Swoją wymowę miał tu obraz Johna Stanleya “Last of their Race”
http://www.ed-resources.net/guide/exhibit/2.36.htm
przedstawiający grupę Indian, którzy dotarłszy nad Pacyfik, nie mają już gdzie dalej uciekać (w domyśle – przed naporem białej cywilizacji).