Zaraz koniec roku i będzie Pan mógl udac się na zasluźony odpoczynek i regenerację gdzieś, gdzie tego jazgotu nie będzie slychać.
A ja muszę się męczyć, bo zawsze gdzies do czlowieka dotrą choćby strzępy. Jakbym powiedzial w firmie, że chcę wyjechać np. do Afryki, to by się na mnie jak na wariata popatrzyli. O tej porze roku?
Panu to dobrze, Panie Sajonaro.
Zaraz koniec roku i będzie Pan mógl udac się na zasluźony odpoczynek i regenerację gdzieś, gdzie tego jazgotu nie będzie slychać.
A ja muszę się męczyć, bo zawsze gdzies do czlowieka dotrą choćby strzępy. Jakbym powiedzial w firmie, że chcę wyjechać np. do Afryki, to by się na mnie jak na wariata popatrzyli. O tej porze roku?
Pzodrawiam serdecznie
Lorenzo -- 18.06.2008 - 17:40