Bronio narzeka, że władza zajęla się administrowaniem a “poważne problemy” (jakie???) zostają “zagadane”.
Słuzba zdrowia, oświata, reforma finansów publicznych, “jedno okienko”, autostrady, zawodowe wojsko, energetyka… to takie dyrdymały.
W sumie nie ma co robić. Można sobie administrować. Tjaa, upały juz tak mocno się dały we znaki??
Bronio narzeka, że władza
Bronio narzeka, że władza zajęla się administrowaniem a “poważne problemy” (jakie???) zostają “zagadane”.
Słuzba zdrowia, oświata, reforma finansów publicznych, “jedno okienko”, autostrady, zawodowe wojsko, energetyka… to takie dyrdymały.
W sumie nie ma co robić. Można sobie administrować. Tjaa, upały juz tak mocno się dały we znaki??
sajonara -- 28.06.2008 - 13:38