Po pierwsze PiS nie zniknie – bo Kaczyńscy staną na uszach by tak się nie stało.
A po drugie – jaka jest dla młodych alternatywa?
Tusk się nie zużyje i będzie kandydatem PO w wyborach prezydenckich, które wygra.
Myślę, że wyjdą na jaw różne dziwne sprawy – na przykład sprawa tego kilograma dwustu gramów koakiny zużytej w pałacu prezydenckim. Zatrudnienia córki prezydenta i związków obojga z R.Krauze. Sprawy akt Komisji Weryfikacyjnej i raportów. Itp.Itd.
Fotyga pojechała do Stanów przehandlować poparcie dla wszystkiego czego przyszły prezydent USA zechce od Polski i zaoferowała poparcie Polonii – za podtrzymanie przy życiu obu braci, czyli reelekcję LK. Wróciła z niczym – nikt poważny z nią rozmawiać nie chciał.
Czy zauważył Pan jak przez niemal rok media Pisowskie uważnie śledziły i relacjonowały prawybory wewnętrzne Demokratów? Jak nam przekazywano zmienne losy Obamy i Clintonowej, podawano terminy głosowań, ilości elektorów itp, Jak tworzono atmosferę zwycięstwa jednego z tych dwojga?
A przecież to była walka wyłącznie o nominację partyjną.
A co wiemy o Republikanach? Przecież u nich toczyły się takie same boje i taka sama wewnętrzna kampania wyborcza. Jak pan myśli – dlaczego tego akurat nam nie prezentowano?
I jak Pan myśli dlaczego następnego dnia po powrocie Fotygi – dowiadujemy się, że Obama Polskę w swoich planach podróży europejskiej po prostu olal?
Bo on nie wie czy zostanie prezydentem Ameryki, ale wie, że żaden Kaczyński niczego mu dać nie może.
Kolejne fiasko.
Nie widzę żadnych szans na poprawę sytuacji Kaczyńskich.
Natomiast jest szansa na poprawę sytuacji PiS – jedyna – wywalenie Kaczyńskich.
Banan
Po pierwsze PiS nie zniknie – bo Kaczyńscy staną na uszach by tak się nie stało.
A po drugie – jaka jest dla młodych alternatywa?
Tusk się nie zużyje i będzie kandydatem PO w wyborach prezydenckich, które wygra.
Myślę, że wyjdą na jaw różne dziwne sprawy – na przykład sprawa tego kilograma dwustu gramów koakiny zużytej w pałacu prezydenckim. Zatrudnienia córki prezydenta i związków obojga z R.Krauze. Sprawy akt Komisji Weryfikacyjnej i raportów. Itp.Itd.
Fotyga pojechała do Stanów przehandlować poparcie dla wszystkiego czego przyszły prezydent USA zechce od Polski i zaoferowała poparcie Polonii – za podtrzymanie przy życiu obu braci, czyli reelekcję LK. Wróciła z niczym – nikt poważny z nią rozmawiać nie chciał.
Czy zauważył Pan jak przez niemal rok media Pisowskie uważnie śledziły i relacjonowały prawybory wewnętrzne Demokratów? Jak nam przekazywano zmienne losy Obamy i Clintonowej, podawano terminy głosowań, ilości elektorów itp, Jak tworzono atmosferę zwycięstwa jednego z tych dwojga?
A przecież to była walka wyłącznie o nominację partyjną.
A co wiemy o Republikanach? Przecież u nich toczyły się takie same boje i taka sama wewnętrzna kampania wyborcza. Jak pan myśli – dlaczego tego akurat nam nie prezentowano?
I jak Pan myśli dlaczego następnego dnia po powrocie Fotygi – dowiadujemy się, że Obama Polskę w swoich planach podróży europejskiej po prostu olal?
Bo on nie wie czy zostanie prezydentem Ameryki, ale wie, że żaden Kaczyński niczego mu dać nie może.
Kolejne fiasko.
Nie widzę żadnych szans na poprawę sytuacji Kaczyńskich.
Natomiast jest szansa na poprawę sytuacji PiS – jedyna – wywalenie Kaczyńskich.
Pozdrawiam
RRK -- 29.06.2008 - 21:27