ten gołąb na końcu cos za spokojny, przypomniała mi się taka baja o “Dicku Wredniaku i jego bandzie”
:)
Był Noe, Noe, gość co się czasem spinał, ale uwierzył i gdy szedł po gnoju smród już się go nie imał!
Mad
ten gołąb na końcu cos za spokojny, przypomniała mi się taka baja o “Dicku Wredniaku i jego bandzie”
:)
Był Noe, Noe, gość co się czasem spinał, ale uwierzył i gdy szedł po gnoju smród już się go nie imał!
max -- 06.07.2008 - 22:32