Panie Mindrunnerze,

Panie Mindrunnerze,

jakkolwiek mam inne niż Pan poglądy w kwestiach praktykowania demokracji (ale to może dlatego, że ja nie muszę jeździć do Dublina), to muszę przyznać, że bardzo mnie przekonuje Pańska propozycja odnośnie nowej jednostki chorobowej.

Jako notoryczny hipochondryk czym prędzej wykryłem w sobie objawy dyspipolii i to w formie galopującej. Dispipolis acuta, czy coś.

Chyba wezmę sobie lustro i się napiję na tą okoliczność.

Pozdrawiam


Odchudzanie. By: Plenczow (5 komentarzy) 10 lipiec, 2008 - 06:53