Pierwszy raz go słyszę, ale to jest fantastyczna lekcja gry na harmonijce!
Osobowy Pana Sajonary też bardzo stylowy, a kobziarze zahaczyli o moje inne sentymenty – do muzyki szkockiej i irlandzkiej.
Pozdrawiam Panów
No super ten Francuz, Panie Joteszu
Pierwszy raz go słyszę, ale to jest fantastyczna lekcja gry na harmonijce!
Osobowy Pana Sajonary też bardzo stylowy, a kobziarze zahaczyli o moje inne sentymenty – do muzyki szkockiej i irlandzkiej.
Pozdrawiam Panów
merlot -- 18.07.2008 - 14:30