Po opisie odnajduję, ze wizerunek dwubiegunowy Polaka się utrzymuje od lat. Będąc jeszcze młodzikiem bez zarostu jeździłem do Rajchu i tam też z jednej strony był solidny i tani fachman, a z drugiej lump z lepkimi rączkami. Co prawda po otwarciu granic wyjechało więcej tych pierwszych i z różnych źródeł docierał obraz raczej rzeczonego spryciarza co sam kombinuje jak dobrze wykonać pracę, ale kombinujących inaczej widać jeszcze nie brakuje.
Dziwne, bo wydaje mi się, że dla tych z lepkimi rączkami łatwiej na miejscu.
Z drugiej strony ci z kombinujący inaczej mogą za dnia być dobrymi fachmanami, którzy wieczorem próbują obniżyć koszty utrzymania, coby więcej uciułać na mieszkanie w Polsce. Dostępność kredytów ostatnio mocno ograniczono.
Banan
Po opisie odnajduję, ze wizerunek dwubiegunowy Polaka się utrzymuje od lat. Będąc jeszcze młodzikiem bez zarostu jeździłem do Rajchu i tam też z jednej strony był solidny i tani fachman, a z drugiej lump z lepkimi rączkami. Co prawda po otwarciu granic wyjechało więcej tych pierwszych i z różnych źródeł docierał obraz raczej rzeczonego spryciarza co sam kombinuje jak dobrze wykonać pracę, ale kombinujących inaczej widać jeszcze nie brakuje.
sajonara -- 29.07.2008 - 09:25Dziwne, bo wydaje mi się, że dla tych z lepkimi rączkami łatwiej na miejscu.
Z drugiej strony ci z kombinujący inaczej mogą za dnia być dobrymi fachmanami, którzy wieczorem próbują obniżyć koszty utrzymania, coby więcej uciułać na mieszkanie w Polsce. Dostępność kredytów ostatnio mocno ograniczono.