myślę, że na to pytanie nigdy nie będzie odpowiedzi. jednoznacznej. każdy ma swoją i wobec wielkosci i tragizmu tego wydarzenia tym bardziej istotne jest, by te nasze osobiste odpowiedzi w sposób szczególny szanować.
niezwykle pozytywnym jest jednak, ze młodzi ludzie myśla i rozgryzają Powstanie. mam nadzieje, ze nigdy nie bedziemy podchodzić do niego obojętnie. no przynajmniej nie za naszego zycia.
Panie Adamie
myślę, że na to pytanie nigdy nie będzie odpowiedzi. jednoznacznej. każdy ma swoją i wobec wielkosci i tragizmu tego wydarzenia tym bardziej istotne jest, by te nasze osobiste odpowiedzi w sposób szczególny szanować.
niezwykle pozytywnym jest jednak, ze młodzi ludzie myśla i rozgryzają Powstanie. mam nadzieje, ze nigdy nie bedziemy podchodzić do niego obojętnie. no przynajmniej nie za naszego zycia.
pozdrawiam i dziękuje za wpis.
Griszeq -- 31.07.2008 - 08:21