Nie rozpędzajmy się... Kto zaczął tę wojnę? Japończycy. Dostali przedtem ultimatum, które dumnie odrzucili? Dostali. Ile ofiar pochłonęłaby klasyczna lądowa inwazja a’la Normandia na Japonię? Obiły mi się o uszy szacunki rzędu miliona ofiar po stronie amerykańskiej. Czyim prezydentem był Truman? Amerykańskim – więc nie dziwne, że wolał pozabijać Japończyków niż tracić setki żołnierzy na zdobycie każdego kilometra terenu.
Nie twierdzę, że to było etyczne, ale wojna to wojna – i z punktu widzenia amerykańskiego dowództwa w sierpniu 1945 ta decyzja była racjonalna. Jak się atakuje najsilniejszego w okolicy, to trzeba być gotowym na konsekwencje.
@RobertK
Nie rozpędzajmy się... Kto zaczął tę wojnę? Japończycy. Dostali przedtem ultimatum, które dumnie odrzucili? Dostali. Ile ofiar pochłonęłaby klasyczna lądowa inwazja a’la Normandia na Japonię? Obiły mi się o uszy szacunki rzędu miliona ofiar po stronie amerykańskiej. Czyim prezydentem był Truman? Amerykańskim – więc nie dziwne, że wolał pozabijać Japończyków niż tracić setki żołnierzy na zdobycie każdego kilometra terenu.
Nie twierdzę, że to było etyczne, ale wojna to wojna – i z punktu widzenia amerykańskiego dowództwa w sierpniu 1945 ta decyzja była racjonalna. Jak się atakuje najsilniejszego w okolicy, to trzeba być gotowym na konsekwencje.
Banan -- 07.08.2008 - 13:13