ale i skuteczny ruch prezydenta.
Natychmiast jest poddawany pod wątpliwość przez Tuska.
A przed chwilą wysłuchałem w TVN 24 niejakiego Pałasińskiego.
Podobno to jest dziennikarz, wedle mnie, nie waham się użyć tego słowa – pospolita menda.
Obśmiał 5 prezydentów, że posłuchali najgłupszego wśród nich, Kaczyńskiego. I
Otóż ten dziennikarski pajac ogłosił, jak to Sarkozy uzyskał w Moskwie rozejm.
Tylko ta menda zapomniała, kto rozdaje w Moskwie karty, i komu.
Mam dość opisywania świata przez takich łajdaków i niepiśmienne panienki – miłego dnia życzące.
To nie tylko ciekawy
ale i skuteczny ruch prezydenta.
Natychmiast jest poddawany pod wątpliwość przez Tuska.
A przed chwilą wysłuchałem w TVN 24 niejakiego Pałasińskiego.
Podobno to jest dziennikarz, wedle mnie, nie waham się użyć tego słowa – pospolita menda.
Obśmiał 5 prezydentów, że posłuchali najgłupszego wśród nich, Kaczyńskiego.
I
Otóż ten dziennikarski pajac ogłosił, jak to Sarkozy uzyskał w Moskwie rozejm.
Tylko ta menda zapomniała, kto rozdaje w Moskwie karty, i komu.
Mam dość opisywania świata przez takich łajdaków i niepiśmienne panienki – miłego dnia życzące.
Igła -- 12.08.2008 - 17:35