Wydaje się, że tym razem Lech Kaczyński odzyskał inicjatywę w niezłym stylu. Szybko i sprawnie zorganizowana, nieco szaleńcza, lecz wciąż mieszcząca się w dopuszczalnych granicach ryzyka ekspedycja szefów Polski, państw bałtyckich i Ukrainy do Gruzji robi wrażenie. Szkoda, że zabrakło wstępnych uzgodnień z rządem – wydaje się, że i premier i minister spraw zagranicznych byli nieźle zaskoczeni a samolot rządowy już “zarezerwowany” na rzecz ewakuacji Polaków z Gruzji. Niemniej jednak – wygląda na to, że udało się w końcu sprawy dogadać i dobrze.
Muszę przyznać, że tym razem prezydent wyjątkowo korzystnie mnie zaskoczył! Nie spodziewałem się, że będzie w stanie taką akcję – i to przy amerykańkim poparciu – tak szybko i sprawnie zrealizować. Mam tylko nadzieję, że lot będzie bezpieczny i żadne nieszczęście się nie zdarzy. Mam również nadzieję, że udający się do Gruzji przywódcy naszego regionu mają dobry pomysł na to jak prowadzić tam rozmowy. Rosjan cała inicjatywa na pewno nie ucieszy, ale tym razem akcja została przeprowadzona zgodnie z kanonem dyplomacji (w przeciwieństwie do wcześniejszego orędzia) i Rosjanie nie mogą za wiele wybrzydzać.
Duży plus dla Lecha Kaczyńskiego a ja z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój wydarzeń!
komentarze
Ziggi
podzielam Twoją ocenę w pełni. Mogę dodać, że decyzja wysłania z ekipą prezydencką Radka też nie była głupia.
Popatrz, jak mało trzeba, żebyśmy się lepiej poczuli i to z przeciwnych pozycji…
Pozdrówki,
merlot -- 12.08.2008 - 17:08To nie tylko ciekawy
ale i skuteczny ruch prezydenta.
Natychmiast jest poddawany pod wątpliwość przez Tuska.
A przed chwilą wysłuchałem w TVN 24 niejakiego Pałasińskiego.
Podobno to jest dziennikarz, wedle mnie, nie waham się użyć tego słowa – pospolita menda.
Obśmiał 5 prezydentów, że posłuchali najgłupszego wśród nich, Kaczyńskiego.
I
Otóż ten dziennikarski pajac ogłosił, jak to Sarkozy uzyskał w Moskwie rozejm.
Tylko ta menda zapomniała, kto rozdaje w Moskwie karty, i komu.
Mam dość opisywania świata przez takich łajdaków i niepiśmienne panienki – miłego dnia życzące.
Igła -- 12.08.2008 - 17:35