a ja mam wątpliwości co do tego. Książkę lubię, ale niewątpliwe jest to, że wykorzystano ją dla przykręcenia cenzorkiej śruby.
Polska szkoła filmowa zapłaciła wysoką cenę, a muszę powiedzieć, że od propagandówek wolę patriotyzm taki, o jakim mówi, cicho i nie wprost Eroica, która pokazuje, że nawet pijak i bawidamek może zostać bohaterem, tudzież że potrzebni są bohaterowie, których wcale nie było.
Proszę pamiętać, że książka ukazała się bodaj w 1963 roku, kiedy to widać już było wyraźnie, że Październik był oszustwem.
I proszę pamiętać, jak podle wykorzystano wtedy rozgoryczenie Akowców.
Panie Igło,
a ja mam wątpliwości co do tego. Książkę lubię, ale niewątpliwe jest to, że wykorzystano ją dla przykręcenia cenzorkiej śruby.
Polska szkoła filmowa zapłaciła wysoką cenę, a muszę powiedzieć, że od propagandówek wolę patriotyzm taki, o jakim mówi, cicho i nie wprost Eroica, która pokazuje, że nawet pijak i bawidamek może zostać bohaterem, tudzież że potrzebni są bohaterowie, których wcale nie było.
Proszę pamiętać, że książka ukazała się bodaj w 1963 roku, kiedy to widać już było wyraźnie, że Październik był oszustwem.
I proszę pamiętać, jak podle wykorzystano wtedy rozgoryczenie Akowców.
Pozdrawiam
PS Proszę bardzo.
niejaki N -- 05.09.2008 - 15:35