Bardzo mi się podobał.
Ja zresztą lubię takie kino, społeczne, w których bohaterowie mają odmienne marzenia, niż otaczające ich społeczności, przez co narażają się na czasem wykluczenie, szyderę itp.
Ale marzą dalej i robią wszystko, by to marzenie zrealizować.
Nie wiem, czy widziałeś “Orkiestrę”. Kapitalna rzecz.
"Billy Elliot"
Bardzo mi się podobał.
Ja zresztą lubię takie kino, społeczne, w których bohaterowie mają odmienne marzenia, niż otaczające ich społeczności, przez co narażają się na czasem wykluczenie, szyderę itp.
Ale marzą dalej i robią wszystko, by to marzenie zrealizować.
Nie wiem, czy widziałeś “Orkiestrę”. Kapitalna rzecz.
Human Bazooka
Mad Dog -- 07.09.2008 - 12:07