Pojęcia nie mam. Przyśniły mi się pewnie te wiśnie i sen (o)błędnie zinterpretowałam :)
Zresztą trudno się dziwić, kiedy za warsztat badawczy wystarczyć mi muszą kryształowa kula, kubełek fusów i kot (w głowie). :)
Pozdrawiam analizuj wróżąc…
Pani Agawo
Pojęcia nie mam. Przyśniły mi się pewnie te wiśnie i sen (o)błędnie zinterpretowałam :)
Zresztą trudno się dziwić, kiedy za warsztat badawczy wystarczyć mi muszą kryształowa kula, kubełek fusów i kot (w głowie). :)
Pozdrawiam
Magia -- 11.09.2008 - 12:11analizujwróżąc…