to właśnie mam na myśli, że choć nie piszesz o polityce na codzień, to jak już napiszesz, to napiszesz, no.
A Pani Renata już nie umknie z wymigiwaniem się od krytyki rządów PO. Nawet sam Rokita już nie pomoże. Ale o kotach Pani Renata opowiada wspaniale, to zawsze podkreślam.
Widzę jedną dobrą stronę tego, że PO daje, za przeproszeniem, dupy. Otóż może w końcu nadejdzie taki czas, że jak człowiek powie dobre słowo o Prezydencie Kaczyńskim to nie dostanie z automatu łatki PiSowca, a jak z kolei powie złe słowo o JarKaczu, to nie zostanie od razu wyzwany od komuchów.
Innymi słowy, są szanse, że w cenie będzie myślenie własną głową, bez pomocy telewizora.
Grzesiu,
to właśnie mam na myśli, że choć nie piszesz o polityce na codzień, to jak już napiszesz, to napiszesz, no.
A Pani Renata już nie umknie z wymigiwaniem się od krytyki rządów PO. Nawet sam Rokita już nie pomoże. Ale o kotach Pani Renata opowiada wspaniale, to zawsze podkreślam.
Widzę jedną dobrą stronę tego, że PO daje, za przeproszeniem, dupy. Otóż może w końcu nadejdzie taki czas, że jak człowiek powie dobre słowo o Prezydencie Kaczyńskim to nie dostanie z automatu łatki PiSowca, a jak z kolei powie złe słowo o JarKaczu, to nie zostanie od razu wyzwany od komuchów.
Innymi słowy, są szanse, że w cenie będzie myślenie własną głową, bez pomocy telewizora.
Pozdrowienia
s e r g i u s z -- 12.09.2008 - 16:37