gdyby Chrystus 2 tysiące lat temu zamiast wykonywać swoją misję przez 3 i pół roku od razu się podpalił na którymś placu Jerozolimy?
Każdy ma swój własny odbiór. Dla mnie Siwiec jest postacią tragiczną. Zupełnie nie przemawia do mnie jego manifest. Może znaleźli się ludzie co pomyśleli, że ja tu sobie cicho siedzę, a tam Siwiec się spalił. Może też obeszło ich tyle co wariaci ganiający na golasa po boiskach piłkarskich i krzyczący, że wycina się lasy w Amazonii.
Siwiec stał się symbolem rozpaczy, ale nie mam przekonania, ze mógłby być wzorem. Czy taka postawa jest godna polecenia? Dla mnie sporym nadużyciem jest wyrażenie, że zginął za wolność, że demonstrował przeciw konformizmowi. Owszem demonstrował, ale forma ekspresji jest na tyle przerażająca i odpychająca, że trudno mi uznać bohaterstwo Siwca.
Co by było
gdyby Chrystus 2 tysiące lat temu zamiast wykonywać swoją misję przez 3 i pół roku od razu się podpalił na którymś placu Jerozolimy?
Każdy ma swój własny odbiór. Dla mnie Siwiec jest postacią tragiczną. Zupełnie nie przemawia do mnie jego manifest. Może znaleźli się ludzie co pomyśleli, że ja tu sobie cicho siedzę, a tam Siwiec się spalił. Może też obeszło ich tyle co wariaci ganiający na golasa po boiskach piłkarskich i krzyczący, że wycina się lasy w Amazonii.
Siwiec stał się symbolem rozpaczy, ale nie mam przekonania, ze mógłby być wzorem. Czy taka postawa jest godna polecenia? Dla mnie sporym nadużyciem jest wyrażenie, że zginął za wolność, że demonstrował przeciw konformizmowi. Owszem demonstrował, ale forma ekspresji jest na tyle przerażająca i odpychająca, że trudno mi uznać bohaterstwo Siwca.
sajonara -- 04.10.2008 - 10:12