Akapit pierwszy:
Nie twierdzisz, choć przed chwilą twierdziłeś.
Zadałeś pytanie, na które odpowiedziałem ci konkretnie. Ty o tym nie wiesz, lecz musiałeś wrzucić dziwny wtręt.
Co do “przeszczęśliwienia”- swoje opinie uzasadniałem zawsze, argumentowałem.
Czyli co, zabronione to jest?
Akapit drugi:
Moje krytyczne podejście tak, jest faktem. To jakiś problem? Zwłaszcza, że tłumaczę swoje podejście?
Drugiego zdania nie rozumiem, więc dookreśl, proszę.
Nie wiem, jak z tobą rozmawiać, gdy pod tematem “X” używasz opinii dotyczącej zupełnie czegoś innego.
Sajonara
Akapit pierwszy:
Nie twierdzisz, choć przed chwilą twierdziłeś.
Zadałeś pytanie, na które odpowiedziałem ci konkretnie. Ty o tym nie wiesz, lecz musiałeś wrzucić dziwny wtręt.
Co do “przeszczęśliwienia”- swoje opinie uzasadniałem zawsze, argumentowałem.
Czyli co, zabronione to jest?
Akapit drugi:
Moje krytyczne podejście tak, jest faktem. To jakiś problem? Zwłaszcza, że tłumaczę swoje podejście?
Drugiego zdania nie rozumiem, więc dookreśl, proszę.
Nie wiem, jak z tobą rozmawiać, gdy pod tematem “X” używasz opinii dotyczącej zupełnie czegoś innego.
Nie chce mi się w ten sposób rozmawiać.
Human Bazooka
Mad Dog -- 08.10.2008 - 17:03