a co Pan powie na wilka, który stołuje sie w jednym stadzie, a mieszka w innym. Dla jego sympatyczności...
I który pewnego pięknego dnia, mając już dość swędzącej owczej skóry, jak na spotkaniu grupu AA mówi: - Nazywam się Wilk i jem mięso…
Po mojemu taki wilk niewiele ma już do roboty w takim stadzie.
Dawno sie już tak nie obśmiałem, swoją drogą.
Pozdrowienia
Panie Lorenzo,
a co Pan powie na wilka, który stołuje sie w jednym stadzie, a mieszka w innym. Dla jego sympatyczności...
I który pewnego pięknego dnia, mając już dość swędzącej owczej skóry, jak na spotkaniu grupu AA mówi: - Nazywam się Wilk i jem mięso…
Po mojemu taki wilk niewiele ma już do roboty w takim stadzie.
Dawno sie już tak nie obśmiałem, swoją drogą.
Pozdrowienia
yayco -- 10.10.2008 - 11:44