ale wszystko ma swój czas:) Każda rzecz ma swój czas…
Gotowanie też. U mnie na razie chyba czas na spanie, bo jakiś bez weny jestem albo czas na czytanie “festung Breslau”.
Trudna decyzja:)
No, gotujewa, gotujewa,
ale wszystko ma swój czas:)
Każda rzecz ma swój czas…
Gotowanie też.
U mnie na razie chyba czas na spanie, bo jakiś bez weny jestem albo czas na czytanie “festung Breslau”.
Trudna decyzja:)
grześ -- 25.10.2008 - 21:34