ty napisałeś w tekście:
“Igła traktuje z obrzyna każdego, z kim mu nie po drodze. A potem dziwi się, że mało tekstów powstaje, że dyskusje jakieś niemrawe.”
ja przeczytałem, przeczytałem też “dyskusję” twoją i igły.
Później ci napisałem, że i wiem, i dzoywam się ot, tak.
Więc skąd bierzesz twierdzenie, że się nie zapoznałem z treścią? Bo nie rozumiem. I gdzie tu widzisz, mądrzenie się?
Po prostu mam inne zdanie i nie demonizuje roli Igły na TXT.
Tyle. Prościej sie nie da.
pzdr
mad,
ty napisałeś w tekście:
“Igła traktuje z obrzyna każdego, z kim mu nie po drodze.
A potem dziwi się, że mało tekstów powstaje, że dyskusje jakieś niemrawe.”
ja przeczytałem, przeczytałem też “dyskusję” twoją i igły.
Później ci napisałem, że i wiem, i dzoywam się ot, tak.
Więc skąd bierzesz twierdzenie, że się nie zapoznałem z treścią?
Bo nie rozumiem.
I gdzie tu widzisz, mądrzenie się?
Po prostu mam inne zdanie i nie demonizuje roli Igły na TXT.
Tyle.
Prościej sie nie da.
pzdr
grześ -- 27.10.2008 - 17:32