Oj Grzesiu… Udajesz, że nie rozumiesz, więc będzie po akapicie:
“ile właśnie etykietek:choćby pisanie o wyznaniu handlowym,ciągłe podkreślanie “starsi bracia”.” – nie ja to puściłem w obieg, pretensje do propagujących (przekręcony, notabene) cytat z JPII
“tego tez im nie wolno?” – alez wolno, wolno… tylko w ramach eksperymentu zachęcam: wyobraź sobie reakcję, jakby ktoś się zaczął w wewnętrzne sprawy Izraela wtrącać. Albo pouczać rabina Kohena o kim ma prawo mówić dobrze, a o kim nie. Powtórzę się: chodzi mi o wzajemność, nic więcej.
“tylko mam wrażenie, że w tematach żydowskich jest tego u niego więcej.” – błędne. Nie moja wina, że tematyka żydowska ostatnio na łamach rozmaitych obecna w dużych ilościach.
“nie przebijają uprzedzenia czy stereotypy.” – obiecuję uroczyście: następny tekst, w którym pojawią się Żydzi, będzie pro (tak jak ten nawiązujący do lewicy.pl). Umowa?
A nawiązując do wcześniejszego postu: przekonuje Cię mój argument odnośnie różnicy między sprawcami Shoah a sprawcami Katynia?
@grześ
Oj Grzesiu… Udajesz, że nie rozumiesz, więc będzie po akapicie:
“ile właśnie etykietek:choćby pisanie o wyznaniu handlowym,ciągłe podkreślanie “starsi bracia”.” – nie ja to puściłem w obieg, pretensje do propagujących (przekręcony, notabene) cytat z JPII
“tego tez im nie wolno?” – alez wolno, wolno… tylko w ramach eksperymentu zachęcam: wyobraź sobie reakcję, jakby ktoś się zaczął w wewnętrzne sprawy Izraela wtrącać. Albo pouczać rabina Kohena o kim ma prawo mówić dobrze, a o kim nie. Powtórzę się: chodzi mi o wzajemność, nic więcej.
“tylko mam wrażenie, że w tematach żydowskich jest tego u niego więcej.” – błędne. Nie moja wina, że tematyka żydowska ostatnio na łamach rozmaitych obecna w dużych ilościach.
“nie przebijają uprzedzenia czy stereotypy.” – obiecuję uroczyście: następny tekst, w którym pojawią się Żydzi, będzie pro (tak jak ten nawiązujący do lewicy.pl). Umowa?
A nawiązując do wcześniejszego postu: przekonuje Cię mój argument odnośnie różnicy między sprawcami Shoah a sprawcami Katynia?
Banan -- 27.10.2008 - 19:52