Nawet gdybym bardzo chciała to nie potrafię się na Ciebie obrazić. Wkurzyć już mi się zdarzało, ale obrazić? To wręcz nieprawdopodobne:)
Ale gdybyś kiedyś, przy okazji dyskusji w której mamy odmienne zdania nazwał mnie “grzesiożerczynią”, musiałabym zrewidować swój entuzjazm.
>Grzesiu
Nawet gdybym bardzo chciała to nie potrafię się na Ciebie obrazić. Wkurzyć już mi się zdarzało, ale obrazić? To wręcz nieprawdopodobne:)
Ale gdybyś kiedyś, przy okazji dyskusji w której mamy odmienne zdania nazwał mnie “grzesiożerczynią”, musiałabym zrewidować swój entuzjazm.
Delilah -- 28.10.2008 - 10:05