Nie ma żadnej symetrii. US i ZUS to państwo w państwie.
Jeden przedsiebiorca dostał karę za to, ze cos tam xle policzył. Mógł karę przyjąć i ponoć sporo osob dla spokojnosti tak robi albo udac się do biura rachunkowego z wyjasnieniem dlaczego kiepsko prowadzą jego księgi. Napisano odwołanie i cisza. Drugie i cisza. Pojechano osobiście wyjaśniać i mądrala co wykrył błąd był oporny na wszelkie argumenty. gdyby szefowa biura nie była znajoma nacialnika to pewnie trudno byłoby coś wyjaśnić. A tak sprawdzono jeszcze raz i okazało się, że błędu nie ma. karę (kilkanaście tysięcy pln) zniesiono. Co w zamian.
gdzie tu jest symetria
Nie ma żadnej symetrii. US i ZUS to państwo w państwie.
Jeden przedsiebiorca dostał karę za to, ze cos tam xle policzył. Mógł karę przyjąć i ponoć sporo osob dla spokojnosti tak robi albo udac się do biura rachunkowego z wyjasnieniem dlaczego kiepsko prowadzą jego księgi. Napisano odwołanie i cisza. Drugie i cisza. Pojechano osobiście wyjaśniać i mądrala co wykrył błąd był oporny na wszelkie argumenty. gdyby szefowa biura nie była znajoma nacialnika to pewnie trudno byłoby coś wyjaśnić. A tak sprawdzono jeszcze raz i okazało się, że błędu nie ma. karę (kilkanaście tysięcy pln) zniesiono. Co w zamian.
W zamian usłyszano: Pardąsik
Chyba kazdy słyszał o takich sprawach.
sajonara -- 29.10.2008 - 09:09