Popatrzyłem sobie trochę na nazwiska kandydatów na “urzędy”, przypomniałem sobie ich “osiągnięcia” i stwierdzam z przykrością, że na zmiany się nie zanosi.
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ci ludzie mogli się zmienić na tyle, by przynieść Change. No chyba, że o “drobne” chodzi.
Panie Xipetotecu
Popatrzyłem sobie trochę na nazwiska kandydatów na “urzędy”, przypomniałem sobie ich “osiągnięcia” i stwierdzam z przykrością, że na zmiany się nie zanosi.
Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby ci ludzie mogli się zmienić na tyle, by przynieść Change. No chyba, że o “drobne” chodzi.
Pozdrawiam.
Kazik -- 10.11.2008 - 10:30