Ma Pan rację; nigdy nie twierdziłem inaczej. Upływ czasu utrudnia działanie, ale oczywiście nie zmienienia nic dla meritum, a już na pewno – sam w sobie – nie immunizuje. Ale to inny temat, skądinąd ciekawy, bo ten argument z upływu czasu często pojawia się w dyskusjach o konsekwencjach tzw. społecznych przełomów (np.: trzeba było zrobić to na początku, teraz jest za późno, upłynęło zbyt wiele lat). A że ostrza sie tępią... no tępią, ale nie wszystkim :-)
referent
——————————————————————
referent – wolny kozak, ale dokładny
-->Griszeq
Ma Pan rację; nigdy nie twierdziłem inaczej. Upływ czasu utrudnia działanie, ale oczywiście nie zmienienia nic dla meritum, a już na pewno – sam w sobie – nie immunizuje. Ale to inny temat, skądinąd ciekawy, bo ten argument z upływu czasu często pojawia się w dyskusjach o konsekwencjach tzw. społecznych przełomów (np.: trzeba było zrobić to na początku, teraz jest za późno, upłynęło zbyt wiele lat). A że ostrza sie tępią... no tępią, ale nie wszystkim :-)
referent
——————————————————————
referent Bulzacki -- 12.11.2008 - 13:43referent – wolny kozak, ale dokładny