no ja w żadne masowe akcje nie wierzę też.
Zrestzą właśnie miała byc “prawacka kampania” pod wezwaniem Artura Nicponia i książka i coś nie wyszło.
Ostatnio FYM też jakąś gazetę tworzyć chciał.
A jak na razie widać, że na prawicy internetowej jedyna co cuś zorganizowała to Maryla i jej blogmedia.pl.
Acz sekciarskie ale jest
Sorry że nie na temat, ale chyba wiecie, żem ignorant w sprawach sportu, szczerze mówiąc zresztą jeszcze Majorowego tekstu nie przeczytałem nawet:)
Ale przeczytam.
Max&Partyzant,
no ja w żadne masowe akcje nie wierzę też.
Zrestzą właśnie miała byc “prawacka kampania” pod wezwaniem Artura Nicponia i książka i coś nie wyszło.
Ostatnio FYM też jakąś gazetę tworzyć chciał.
A jak na razie widać, że na prawicy internetowej jedyna co cuś zorganizowała to Maryla i jej blogmedia.pl.
Acz sekciarskie ale jest
Sorry że nie na temat, ale chyba wiecie, żem ignorant w sprawach sportu, szczerze mówiąc zresztą jeszcze Majorowego tekstu nie przeczytałem nawet:)
Ale przeczytam.
Pozdrówka.
grześ -- 02.12.2008 - 18:49