A może zmienić system podatkowy i zlikwidować „bezpłatne” świadczenia. Wtedy nie będzie problemu „patriotyzmu podatkowego”, bo za leczenie czy edukację będzie płacić zainteresowany, mecenas lub ubezpieczyciel, a ten może mieć siedzibę gdziekolwiek.
Pozdrawiam
Panie Sergiuszu!
A może zmienić system podatkowy i zlikwidować „bezpłatne” świadczenia. Wtedy nie będzie problemu „patriotyzmu podatkowego”, bo za leczenie czy edukację będzie płacić zainteresowany, mecenas lub ubezpieczyciel, a ten może mieć siedzibę gdziekolwiek.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 08.12.2008 - 21:29