Lepieje tekstowiskowe:)

Lepieje tekstowiskowe:)

Lepiej brata miec lewaka niż Nicponia jako swata

Lepiej zbesztać konsumenta niż zobaczyć referenta

Lepiej passę mieć słabą niż Yassę widzieć bladą

Lepiej czytać “Lesia” niż smęcenia nudnego Grzesia

Lepiej przestraszyć się gada niż poradzić się Mada

Lapiej napić się absynta niż komentować u Docynta

Lepiej wysłać faksa niż pójść do Maksa

Lepiej nie mieć animuszu niż powiedzieć “cześć, Sergiuszu”

Lepiej zjeść raz Rokpola niż podpaść u AnnPol labradora

Lepiej myśleć “To se ne vrati” niż narazić się Arundati

Lepiej nadzieję mieć płonną niż z nieobecną gadać Ustronną

Lepiej sztachnąć się fetorem niż pokłóćić z Zetorem

Lepiej biegać po łące nago niźli spotkać się z Magią.

Lepiej futro mieć z liska niż za kumpla mieć Griszqa

Lepiej wsiąć do łazika niż bać się prognoz Kazika

Lepiej pachnieć Kenzo niż słuchać Lorenzo

Lepiej mówić ‘hej, stary” niż uczyć się u Sajonary

Lepiej pogonić komuś kota niż na TXT spotkać Merlota

Lepiej upiec gniota-placka niż czytać Jareckiego Jacka

Lepiej kumpla mieć Wacka niż czytać Jacka (Ka)

Lepiej poznać jakąś Maedchen niż do Indonezji biec za Gretchen

Lepiej ksywkę miec “Benek” niż pisać tak rzadko jak Zenek

Lepiej spaść ze śmigła niż marudzić niczym Igła

Lepiej zgubić notesa niż zaglądać do Eumenesa

Lepiej gadać ze swą matulą niz o smokach bajać z Tarantulą

Lepiej na nazwisko mieć Żaryn niż gadać ze Starym

To tyle, nieobecnych przepraszam, napecjalne zamówienie moge dopisac więcej:)

Grześ (Szymborska)


Aha By: maddog (32 komentarzy) 12 grudzień, 2008 - 18:20