mam nadzieję, że to nie jednorazowy incydent, ale powrót do blogowania.
Bo, że Pan w formie, to widzę.
A co do tekstu to całkiem optymistycznie to wypada, nie sądzi Pan?
Znaczy, mimo ogłupiającego bełkotu, jednak jak nam przypomnieć, to się potrafimy do niejakiego pionu postawić.
I w tym duchu pozdrawiam
Panie Mindrunnerze,
mam nadzieję, że to nie jednorazowy incydent, ale powrót do blogowania.
Bo, że Pan w formie, to widzę.
A co do tekstu to całkiem optymistycznie to wypada, nie sądzi Pan?
Znaczy, mimo ogłupiającego bełkotu, jednak jak nam przypomnieć, to się potrafimy do niejakiego pionu postawić.
I w tym duchu pozdrawiam
yayco -- 13.12.2008 - 21:56