Grzesiu,

Grzesiu,

dobrze wiedzieć, zatem postaram się nie zniechęcać :)

Załączony jutjub nie jest najwyższej jakości, ale zależało mi akurat na tym kawałku. Fakt, że pan jest dosyć specyficzny i nie każdemu się spodoba. Jeśli ci za smutne, to jeszcze jest taki projekt, w którym Antony brał udział, o nazwie Hercules and Love Affair, ale to jest disco :)

Pozdrawiam zza korporacyjnego biurka,


Antony po raz drugi By: anu (11 komentarzy) 16 grudzień, 2008 - 01:31