Och Merlocie, gapa ze mnie

Och Merlocie, gapa ze mnie

Ale Twoje życzenia pisałeś widać równolegle z moim komentarzykiem do Agawy i Docenta i “weszły” przedeń – no i….

Dziekuję serdecznie za życzenia i od razu informuję, że zaprzyjaźnione ze mną kaktusy są absolutnie bezkolczaste i co więcej – podzielają mój punkt widzenia na ich ogrodników.

Z winem mam problem – teoretycznie jakoś nawet nienajgorzej, ale praktyka całkiem do kitu. I nawet poćwiczyć nie bardzo jest jest jak, bo kaktusy tudzież reszta raczej nie lubią zbytniego podlewania i te ogródkowe imprezy przechodzą najczęściej.
na sucho.

Merlocie miły – jesteś magnesem TXT – więc życzę Ci byś nadal przyciągał do swojej remizy ( czas ją ponownie oddać do uzytku!) nas wszystkich.

Radosnych Świąt!


Część II "Co mnie o tyle dziwi, że to jest mój samolot - sto jedynka" /Lech Kaczyński/ By: ererka (19 komentarzy) 19 grudzień, 2008 - 21:45