przypomniałeś mi widoki z Sulejówka, gdzie mieszkałam przez kilka miesięcy na pierwszym roku studiów. Też troszkę brakowało mi lasów i pagórków, jako byłej mieszkance Tucholi i Olsztyna, gdzie teren jest bardziej zróznicowany niż tu. Teraz brakuje mi tego komfortu wyjscia z domu prosto na pole, prawdziwej ciszy i ciemności nocą. Choć, jak się okazuje, stolicę też można pokochać :)
Jacku,
przypomniałeś mi widoki z Sulejówka, gdzie mieszkałam przez kilka miesięcy na pierwszym roku studiów. Też troszkę brakowało mi lasów i pagórków, jako byłej mieszkance Tucholi i Olsztyna, gdzie teren jest bardziej zróznicowany niż tu. Teraz brakuje mi tego komfortu wyjscia z domu prosto na pole, prawdziwej ciszy i ciemności nocą. Choć, jak się okazuje, stolicę też można pokochać :)
Śniegu życzę,
anu -- 01.01.2009 - 19:36