Zapomnmieliśmy o jeszcze jednym, chyba najtrudniejszym, filmie z duńskiej szkoły filmowej. Myślę o “Rekonstrukcji” Christoffera Boe’a z 2003r.
Film zdobył Złotą Kamerę na w Cannes i Nagrode FIPRESCII w San Sebastian.
W sumie – obraz zakręcony jak słoik…
Ale poznawanie kina duńskiego bez niego byłoby trochę ułomne…
No czołem.
Zapomnmieliśmy o jeszcze jednym, chyba najtrudniejszym, filmie z duńskiej szkoły filmowej. Myślę o “Rekonstrukcji” Christoffera Boe’a z 2003r.
Griszeq -- 02.01.2009 - 12:43Film zdobył Złotą Kamerę na w Cannes i Nagrode FIPRESCII w San Sebastian.
W sumie – obraz zakręcony jak słoik…
Ale poznawanie kina duńskiego bez niego byłoby trochę ułomne…