interesują się dopiero wtedy gdy dzieje się żle, a zwykli śmiertelnicy tacy jak ja są bezsilni, takich zapalnych punktów jest tak wiele Darfur, Kaszmir, Tybet, Palestyna a wielcy tego świata dbają o swoje interesy, jak w ich imię opłaca się po drodze pomóc to pomogą.
A w Polsce tematem na pierwszą stronę jest wielki dramat: np potyczka o samolot.
Nie jestem w stanie sobie nawet w przybliżeniu wyobrazić tych ludzkich tragedii w tych krajach.Wiem, to banał co tu piszę, przepraszam.Bardzo pouczający ten wpis.
Tzw świat a szczególnie media
interesują się dopiero wtedy gdy dzieje się żle, a zwykli śmiertelnicy tacy jak ja są bezsilni, takich zapalnych punktów jest tak wiele Darfur, Kaszmir, Tybet, Palestyna a wielcy tego świata dbają o swoje interesy, jak w ich imię opłaca się po drodze pomóc to pomogą.
A w Polsce tematem na pierwszą stronę jest wielki dramat: np potyczka o samolot.
Nie jestem w stanie sobie nawet w przybliżeniu wyobrazić tych ludzkich tragedii w tych krajach.Wiem, to banał co tu piszę, przepraszam.Bardzo pouczający ten wpis.
Pozdrawiam mimo wszystko z nadzieją
arundati.roy -- 03.01.2009 - 15:42