a Ty co? Włóczek nie przetwarzasz, nitek i sznurków przy pomocy igły nie ten tego?
Niiic?
To ja bym się na Twoim miejscu poważnie zastanowiła, czy wszystko mam teges z tożsamością i w ogóle…
Ciesz się, że Nicponia tutaj nie przywiało, bo bym jeszcze jakiś kawał opowiedzieć mogła.
pozdrawiam z leciutkim akcentem
Gretchen,
a Ty co? Włóczek nie przetwarzasz, nitek i sznurków przy pomocy igły nie ten tego?
Niiic?
To ja bym się na Twoim miejscu poważnie zastanowiła, czy wszystko mam teges z tożsamością i w ogóle…
Ciesz się, że Nicponia tutaj nie przywiało, bo bym jeszcze jakiś kawał opowiedzieć mogła.
pozdrawiam z leciutkim akcentem